1939 - Szmulki

 Statystyki
Przejdź do treści

1939

Wojna

Jak ma się 11-12 lat to w tym wieku raczej zainteresowania są ograniczone do problemów dnia codziennego. W 1958 roku wraz z rodzicami zamieszkałem na Szmulkach, na Radzymińskiej. Z okien naszego mieszkania widać było wyrwę w zabudowie ulicy Wołomińskiej gdzie brakowało budunku nr 13 i widać było nieuprzątniete ruiny naprzeciw tej wyrwy. Na miejscu tych ruin postawiono w 1959 roku przedszkole a na miejscu budynku Wołomińska 13 pasły się kozy Niećków. /zdjęcie obok/ Tam pod spodem powinny być piwnice zburzonego budynku ale na ich temat nic nie wiem i klasowi koledzy także nic nie wiedzą a mogły mieć te piwnice połączenie np z budunkiem Wołomińska 15 lub 11.
Wojna to wojna - jak nam cały czas propaganda wtłaczała do głów, że Warszawa poniosła główne straty w zabudowie podczas Powstania Warszawskiego to i te widoczne wtedy na Szmulkach wszędzie ruiny jakoś tak automatycznie przypisywaliśmy do 1944 roku.


Dopiero dostęp do zdjęć na portalu Google Earth uświadomił mi, że Szmulki poniosły straty przede wszystkim we wrześniu 1939 roku i to straty widoczne do dziś w postaci ostrzelanych fasad budynków, nie odbudowanych fragmentów ulic i pustych placów na których jeszcze w 1958 roku widziałem schody prowadzące do nikąd. W 1939 roku zniknął cały fragment zabudowy ulicy Folwarcznej - nigdy nie został odbudowany a nawet sama ulica uległa w końcu skróceniu /po 1958 roku/  - pozostał tylko jej fragment od Kawęczyńskiej do Radzymińskiej i zaledwie kilka domów.
Ze zdjęć dowiedziałem się, że wiele budynków
w 1939 roku straciło dachy, część po prostu zniknęła a część dziś stojących budynków została odbudowana z takiego stanu gdzie były tylko mury np Radzymińska 35 i Wołomińska 22. Można znaleźć także budynki które były wielopiętrowe do września 1939 roku a odbudowano tylko ich partery np tak było na Radzymińskiej 28 i 30.

Skąd wiem, że stały tam kiedyś wyższe budynki?
Po cieniach otworów okiennych
, po śladach na ścianach sąsiednich budynków na których zachowały się pomalowane tynki nieistniących już mieszkań.


Radzymińska 35 - to ten budynek w środku, bez tynków. Po oblężeniu w 1939 roku tam były tylko mury lub zburzone na kilku piętrach stropy. Jest to widoczne po cieniach otworów okiennych na tym umieszczonym powyżej zdjęciu lotniczym - patrz -  koszyk na godzinie 12.

Wołomińska 22 - po wrześniu 1939 roku stały tam tylko mury. Właściciel odbudował budynek po wojnie i .. nowe władze zabrały mu już odbudowana własność. Właściciel po wojnie mieszkał czy też prowadził warsztat naprawy radioodbiorników w budynku przy Radzymińskiej 37.
Na zdjęciu satelitarnym budynek Wołomińska 22 jest widoczny na godzinie drugiej jako stojące tylko mury.

Najbardziej, dziś rzucają się w oczy ślady ostrzałów widoczne na fasadach budynków. Widać z czego strzelano. Dużo odprysków po ostrzale  z broni ręcznej, po odłamkach ale i po pociskach małego kalibru także .
Kolejno - od lewej - Radzymińska 32  - widoczna na szybko załatana wyrwa po pocisku i ślady odłamków na tynku i murze.
Po prawej - Łochowska 22 - widoczna z daleka łata po pocisku.
Po lewej u dołu - postrzelane domy na Siedleckiej
Po prawej u dołu - budynek przy ulicy Radzymińskiej

Nie wiem czy jeszcze gdzieś w Europie jest tyle budynków z nieusuniętymi śladami wojny.

"Wojna zostawia ślady w ludziach i na budynkach" [SJS]

Ta ostatnie wojna dla Szmulek jeszcze się nie zakończyła i nie zakończy dotąd dopóki będą widoczne jej ślady.
Na zdjęciu poniżej
- widoczny pusty plac między Folwarczną, Wołomińską, Łochowską i Siedlecką - do września 1939 roku był w pełni zabudowany. Ponad 0.8 h ziemi nawet dziś bez zabudowy - po prostu dziki plac. Jeszcze w 1959 roku na tym placu przy zbiegu Siedleckiej i Łochowskiej była duża sterta gruzów po zbombardowanym budynku w  ... 1939 roku. Dwadzieścia lat - jedno pokolenie a ruin nie uprzątnięto. Na tym placu wtedy były jeszcze schody prowadzące do nikąd.

Wróć do spisu treści